Dzisiaj trochę zdjęć z listopadowego spaceru. Trochę ciężko w to uwierzyć ale przez dwa dni mieliśmy prawdziwy śnieg, więc skorzystaliśmy z okazji. Trasa spaceru taka standartowa ostatnio czyli ponad 4 km, po łąkach i lasach. Z racji tego,że M nie umie chodzić na smyczy i każy spacer to niezły wysiłek, lepiej i dla nas i dla niego jak biega luzem.
Fajnie jest obserwować zmieniające się pory roku. Tak te okolice wyglądały około roku temu.
Zima ... kiedy to było
OdpowiedzUsuń